Kakaowa białkowa babeczka z mikrofali z jabłkiem, orzechami brazylijskimi podana z jagodami
33B/19T/65W
PRZEPIS /porcja/
inspiracja
25g płatków owsianych
20g mąki ryżowej
50g jogurtu naturalnego
1 jajko
15g odżywki białkowej (u mnie waniliowa)
łyżeczka kakao, szczypta cynamonu
1 małe jabłko
garść orzechów
garść malin
jagody do podania
Wymieszać suche składniki. Dodać jajko, jogurt, maliny i pokrojone w kostkę jabłko. Dorzucić orzechy. Przełożyć masę do kubka. Piec w mikrofali aż będzie zwarte.
Jak zapowiedziałam wczoraj, od dziś wyliczam 100 rzeczy, z których powinnam się codziennie cieszyć i je doceniać. Kolejność jest bez znaczenia, w końcu szczęścia się nie hierarchizuje ;)
Pierwszą, rzeczą, jaka daje mi szczęście jest oczywiście ten blog i śniadania które z Wami dzielę. Od ponad 3 lat mam szczęście być częścią niezwykłej blogosfery pełnej niesamowitych ludzi z pasją i głową pełną pomysłów! Codzienna obecność tutaj stała się dla mnie obowiązkowym punktem dnia. Uwiecznianie śniadań na zdjęciach jest już moim nieodłącznym zajęciem. Cieszę się, że tu zaglądacie i komentujecie. Chcę, żeby blog istniał jak najdłużej, pragnę go rozwijać realizując swoje pasje. Jestem też niezmiernie wdzięczna za każdą współpracę, którą mi zaproponowano, za każde słowo uznania. Nic nie dodaje tak skrzydeł! Mam nadzieję, że nic nie stanie mi na drodze i w przyszłości będę mogła dzielić z Wami śniadania jedzone w różnych zakątkach świata, bo to jedno z moich marzeń ;)
Wygląda bardzo zachęcająco, coś w moim stylu
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńRobisz piękne zdjęcia i pyszne śniadanka oby tak dalej i kolejnych 3 lat a nawet i dłużej :)
http://lifeofangiee.blogspot.com/
szczerze powiem, że babeczkę z mikrofali robiłam raz, czy dwa, ale ta twoja mnie przekonuje, aby zrobić ponownie :)
OdpowiedzUsuńzachęcam do udziału w konkursie :) http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/08/konkurs-pozegnanie-wakacji-z-owocowym.html
Też marzą mi się takie podróże :) a ciastko mega apetyczne!
OdpowiedzUsuńkurcze, dobrze że nie mam mikrofali, bo podejrzewam, że ciacha te stały by się moim kolejnym uzależnieniem i często by gościły w moim menu ;p
OdpowiedzUsuńchyba też powinnam zacząć takie wyzwanie tych 100 dni!
OdpowiedzUsuńA ciacho mega! :D
Super pomysł! Śniadania z różnych zakątków świata? Świetne marzenie! :)
OdpowiedzUsuńPoprosze mikrofalówkę na gwiazdkę :D
OdpowiedzUsuńhttp://grapefruitjuicesour.blogspot.com
Pychota widać;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tą akcją, można znaleźć w każdym dniu powód do uśmiechu.. :)
OdpowiedzUsuńOj, pamietam Cie jeszcze sprzed paru lat i rozwinęłaś się kulinarnie, fotograficznie, ale chyba i "duchowo" bardzo, ale to bardzo :) oby tak dalej, i trzymam kciuki za dalszy rozwój-zarówno bloga jak i własny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :* choć z tym rozwojem "duchowym" to chyba nie bardzo :/
Usuń