Mini omleciki żytnie z waniliową odżywką białkową, płatkami migdałowymi i porzeczkami podane z twarożkiem, porzeczkami, malinami i płatkami migdałów
40B/17T/54W
40B/17T/54W
Dziś śniadanie bardziej leniwe niż zwykle, wypadł rest od siłowni, za to lecimy z Alą na rowery, bo w końcu wyszło słońce. A jutro o świcie pakuję się w pociąg i (nareszcie!) jadę do Kielc :)
A dziś będzie kilka słów o Rzymie :)
Po tragicznym śniadaniu (serio, nawet kawa nie była kawą), przy kolejnym dniu upału, w jak najlżejszych ciuchach ruszyliśmy na 6-cio kilometrowy spacer ulicami Rzymu. Przewodniczyła nam bardzo sympatyczna Pani Jowita, która od ponad 20 lat mieszka w tym mieście, a przed architekturą studiowała... ekonomię :D Pierwszym punktem wycieczki było Koloseum, a raczej to co z niego zostało. Nie weszliśmy do środka, bo i tutaj kolejki były ogromne, ale nawet z zewnątrz robi wrażenie, zwłaszcza że budowa trwała zaledwie siedem lat. W zasadzie gdzie by się w Rzymie nie poszło, tam możemy spotkać coś pięknego i historycznego (a możemy tu chodzić gdzie i jak nam się podoba, bo żadne zasady ruchu tu nie obowiązują :P ). Widzieliśmy Forum Romanum, Kapitol, Łuk Konstantyna, Plac Navona, Plac Hiszpański z fontanną Barcaccia, schody hiszpańskie, Panteon i Fontannę di Trevi, która jak na złość była akurat w remoncie. Przeszliśmy się najdroższą ulicą Rzymu i tam mieliśmy czas wolny. Tiaa, dobre sobie, nawet lody były 1-2 euro droższe niż normalnie. Niemniej jednak, ludzi z wielkimi torbami od Gucciego czy Prady nie brakowało. Samo miasto jest przepiękne i uważam, że każdy choć raz powinien je odwiedzić w ciągu swojego życia.
Pyszne śniadanko i piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/
śniadanie wygląda pysznie, a Rzym jest piękny :)
OdpowiedzUsuńPiękne ujęcia. Rzym jest na mojej liście miejsc, które chciałabym odwiedzić :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, od razu mam ochotę pojechać tam i zobaczyć to wszystko na żywo :) na pewno kiedyś odwiedzę Włochy!
OdpowiedzUsuńWow, Rzym to jest coś :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia z Rzymu <3
OdpowiedzUsuńCiekawie się ogląda zdjęcia miejsc w których było się zaledwie dwa lata wcześniej i widziało się je też na własne oczy :D
OdpowiedzUsuńJa na pewno będę chciała kiedyś pojechać, tak mniej wycieczkowo, że tak powiem, bardziej samemu, zwiedzić ten mniej znany Rzym ;)
Piękny Rzym. Bardzo bym chciała go zwiedzić. :)
OdpowiedzUsuńA placuszki elegancko się prezentują. ;)
http://kikidietetycznie.blogspot.com
Robi wrażenie :) choć... nie jest to pierwsze miejsce, do którego udałabym się będąc we Włoszech :D.ale tak, trzeba odwiedzić!
OdpowiedzUsuńTylko 7 lat? No to szybko się uwinęli!
OdpowiedzUsuńRzymu zazdroszczę, zawsze chciałam zobaczyć to miasto, chyba ze względu na całą historię właśnie...
Byłam w Rzymie 2 lata temu i trzeba przyznać, że gdzie się nie ruszysz, zawsze natkniesz się na jakiś zabytek :D
OdpowiedzUsuńCudowne miasto, z chęcią bym tam wróciła na weekend chociażby..