Płatki ryżowe z gruszką, ubitym białkiem, daktylami, masłem orzechowym, konfiturą z czarnego bzu, czekoladą i imbirem, kawa marcepanowa
Nie będę już pokładała nadziei w prognozach pogody. Weekend miał być ciepły i słoneczny, a jest deszczowy i zimny. Preferuję rozczarowania w drugą stronę.
Przede mną 4 dni, które muszę produktywnie wykorzystać. Poświęcić choć ten jeden tydzień na jakąkolwiek naukę. Pełna mobilizacja, zobaczymy czy się uda. (Nie wcale nie piszę właśnie do Ali smsa czy ma wolne popołudnie...)
Przychodzi taki dzień gdy do człowieka dociera,
że dalsza tułaczka nie ma sensu.
Że dokądkolwiek idziesz, zabierasz ze sobą siebie.
- Stephen King Doktor Sen
Uwielbiam ten cytat... Nie tylko dlatego, że pochodzi z jednej z moich ulubionych książek tego autora.
OdpowiedzUsuńpycha:)
OdpowiedzUsuńOoooj tam, nauka...(tak,tak,właśnie próbuje sama siebie przekonać, ze prokrastynacja to nic złego) w każdym razie-powodzenia lub udanego popołudnia :D
OdpowiedzUsuńAle podoba mi się to masło orzechowe na wierzchu!
OdpowiedzUsuńu mnie się właśnie słonce pojawiło, jest tak przyjemnie :) ale nie powinniśmy zawsze podporządkowywać humoru pogodzie :)
OdpowiedzUsuńHahaha, z ta nauka tez sobie tak mowie...:) u mnie wczoraj cudownie bylo a dzis leje:( nici z biegania..
OdpowiedzUsuńMamy to samo- tyle do robienia, a nauka gdzieś z boku ;)
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić masło, już się stęskniłam! Tak wypełnione miseczki uwielbiam. Jak dla mnie jest idealnie :)
OdpowiedzUsuńPogoda kompletnie się nie sprawdza :(
Musiały byc bardzo delikatne :) !
OdpowiedzUsuńUwielbiam duet gruszki i daktyli. Taki dobry, taki słodki :-)
OdpowiedzUsuńA u mnie za to cieplutko! ;) Może poczekaj,a w południe pogoda się poprawi :)
OdpowiedzUsuńa u mnie cieplutko aż miło, choć z tego co pamiętam mówili, że będzie deszcz padał... dawno nie jadłam płatków, a w tak smacznym zestawieniu to chyba jeszcze dawniej ;p
OdpowiedzUsuńEj, a u mnie dziś ciepło i przyjemnie.. może i u ciebie się jednak rozpogodziło?
OdpowiedzUsuńA u mnie cóż, na opak- pogoda piękna, a na głowie tyle, że nie mogłam jej w żaden sposób produktywnie wykorzystać.
OdpowiedzUsuńNo dzisiaj chyba pogida Ci dopisala? ;p
OdpowiedzUsuń