Owsianka na kisielu owoce leśne, z jagodami, bananem, cynamonem i gorzką czekoladą, kawa
Historia tego śniadania jest długa. Na początku miały być pysznie zapowiadające się placki owsiane zobaczone u Klaudii. Niestety, masa wyszła mi za rzadka i nie chciały się smażyć :( Próba uratowania ich w gofrownicy zakończyła się czyszczeniem jej z resztek przed 20 min. Ostatecznie wkurzona i sfrustrowana zrobiłam owsiankę. I na całe szczęście wyszła przepyszna :)
Dzisiejsza sobota zapowiada się niezwykle ciekawie. Po południu wybieram się na spotkanie z bloggerkami (m. in. właśnie Klaudią, Magdą, Agatą, Sylwią i Siaśką). Jestem strasznie ciekawa, ale jednocześnie trochę się boję, jak to zawsze ja. Nie jestem dobra w nawiązywaniu znajomości, ale mam nadzieję, że będzie fajnie. W wieczorem wybieram się z przyjaciółkami do klubu. Nie mogę się doczekać! I jeszcze ta piękna pogoda poprawia mi nastrój <3
Tymczasem muszę zabrać się za skracanie mojej prezentacji maturalnej. Tak, jest za długa o 4 min :( Najpierw narzekałam, że jej nie napiszę, a teraz okazuje się, że miałam za dużą wenę... Kurczę, skracanie własnej pracy to najgorsza rzecz pod słońcem! Nie mam pojęcia co wywalić... ;/
całe szczęście w takich sytuacjach owsianka ratuje śniadanie :) podoba mi się jej kolor ;) i miłej zabawy życzę :)
OdpowiedzUsuńAż zazdroszczę Ci tego spotkania! Bawcie się dobrze :)
OdpowiedzUsuńI owsianki też zazdroszczę ^^
bardzo lubię Twoje kolorowe owsianki :) wyglądają megaapetycznie! :D
OdpowiedzUsuńNa prawdę nie wyszły? :< Kurczę, mi bez problemu.. pewnie inna ilość składników mogła na to wpłynąć, ale może chciałaś przewracać jeszcze nie ścięte placki ( na jednej stronie trzeba potrzymać dość długo ) ;) Ale uratowałaś pysznie :)
OdpowiedzUsuńPodbijamy Lublin :)
Czytam już drugiego bloga, gdzie śniadanie wyszło inne niż było planowane :D
OdpowiedzUsuńale owsianki na kisielu jeszcze nie szaaamałam ^^
Ja też musiałam skracać swoją prezentację, strasznie mnie to denerwowało, bo jestem gadułą i czułam się ograniczana :(
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać spotkania, do zobaczenia^^
Pyyszne!
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie - zawsze chciałam je poznac :)
I zgadzam się. Skracanie jakiejkolwiek pracy pisemnej to udręka!
zazdroszczę wam tego spotkani !! miłej zabawy ;)
OdpowiedzUsuńa owsianka cudna , najlepsza o poranku , dlatego wygrała ;d
miłego weekendu ;*
Rzeczywiści u Ciebie dzisiaj też jagodowo :) I pysznie!
OdpowiedzUsuńMiłego spotkania! Ach, jak ja chciałabym moc do Was dołączyć :D
Zazdroszczę spotkania, bawcie się dobrze ;) Najważniejsze że suma sumarum śniadanie było pyszne :)
OdpowiedzUsuńMiłego spotkania! Liczę na jakąś relację ;)))
OdpowiedzUsuńI ta owsianka kisielowa kuuuuusi!
do 3 razy sztuka i śniadanie wyszło i tak pyszne! obłędny kolor ma! muszę w końcu spróbowac owsianki na kisielu:)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia w takim razie;*
Same pyszności :)
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania :)
OdpowiedzUsuńMoja też jest za długa, a tego samego się obawiałam, co Ty...
owsianka z kisielem- to musiało być pyszne! :)
OdpowiedzUsuńkisiel i płatki owsiane, muszę koniecznie wypróbować ;d
OdpowiedzUsuń